Feliks Łukasiewicz czyli jak żyć wśród zaborców!

by **Polska** Pią Mar 22, 2013 7:43 pm

Kraj [?] /Wyspa/Miasto/Region/Land: No... teoretycznie to Polska...

Imię i nazwisko: Feliks Łukasiewicz

Wiek: 19

Wygląd zewnętrzny: Przeciętnego wzrostu chłopak o dosyć drobnej budowie. Wygląda na rozpuszczonego nastolatka (którym jest) przez swoje młodzieńcze rysy i szczeniacki uśmiech, który zazwyczaj gości na jego twarzy. Często używa mimiki twarzy żeby okazać swoje emocje. Ma dumny i na pozór nieufny wzrok, oczy koloru intensywnej zieleni, które barwnie komponują się z jego jasną karnacją. Jego włosy są proste i ścięte na ukos, a odcieniem przypominają złocistą jesień, czasami wiąże je w niską kitkę. Lubi chodzić w zielonym mundurze, jest wygodny i praktyczny, częściej jednak ubiera białą koszulę z zielonymi wzorami, ciemnobrązowe spodnie i czarne, sięgające kolan kozaki, wokół szyi wiąże czerwoną kokardę. Jednak nie róbmy tzw. wiochy, na co dzień można zobaczyć Felka w zwykłych ciemnych jeansach i różnorakich koszulkach, które zmienia, w zależności od humoru.

Charakter: Feliks jest osobą o złożonym charakterze. Zazwyczaj przybiera maskę obojętności i wiecznego optymisty, udowadnia to drąc się wniebogłosy i denerwując wszystkich wokół, nawet nie zważając na to, czy to dobrze, czy też źle. Ciągle uśmiechnięty i gotowy do pomocy, choć nie zawsze udanej i na miejscu. Ciężko jest się domyśleć co mu chodzi po głowie, albo co ma na myśli w danym momencie, sam Feliks potrafi nawijać o czymś, co wydawałoby się nie mieć końca i za chwilę zmienić temat puszczając w niepamięć powiedziane wcześniej zdanie. Jednak wbrew mylnym pozorom, Łukasiewicz nie jest tępy i upośledzony ( jak to niektórzy lubią rozgłaszać XD) . Kiedy przyjdzie odpowiedni czas, potrafi zachować powagę i trzeźwy umysł, a nawet pokazać tę gorszą stronę. Kiedy popełni błąd stara się go odkręcić, nie lubi być sam, bez towarzystwa staje się markotny i małomówny. Można z nim porozmawiać na wszelakie tematy, unika wrogich kontaktów, zwłaszcza tych, które nie zdążyły jeszcze ostygnąć po ostatnim razie. Polska nie boi się nikogo i niczego, nie straszny jest mu stary sąsiad ze wschodu i kryzys, kiedy już będzie miał z nimi do czynienia stara się je ignorować lub wyśmiać. Nie nadużywa zwrotów typu „totalnie, generalnie”, ale jak to bywa ze starymi nawykami, czasem wracają. Jego samopoczucie często udziela się innym, bowiem Polak nawet z kimś, za kim na co dzień nie przepada, potrafi się dogadać i pośmiać. Wybaczy urazę, jednak musi być w tym celu użyty odpowiedni argument, a jeśli jest to błahostka, nie pogardzi dobrami materialnymi (muehehe). Nie jest samolubem, co to, to nie, lubi dzielić się czymś swoim z innymi, w końcu i milej wtedy na sercu, i można się ewentualnie pozbyć czegoś niepotrzebnego.. Feliks jest osobą, która często działa tak, aby i on, i ten ktoś miał z czegoś zysk, wtedy obie strony są zadowolone. Teraz oczywiście ma z tym niemały problem, w końcu na chwilę obecną ponosi praktycznie same straty. Mimo to nie zamierza się poddawać. Jest uparty jak osioł i jeżeli chce być wolny i niezależny, to prędzej czy później będzie.

Relacje z innymi:

Litwa- Najlepszy przyjaciel, tak samo jak on po uszy w bagnie. to jedyna osoba, która potrafi przy nim wytrzymać. Feliks często go nawiedza i męczy swoją obecnością, nie robi tego jednak złośliwie, lubi z nim rozmawiać i spędzać wolny czas.

Prusy- Tak serio? Nienawidził go, nienawidzi go i na pewno w przyszłości również będzie nienawidził. Ta Pruska menda od zawsze uprzykrzała mu życie a teraz praktycznie doszczętnie je zrujnowała. Mimo tych wszystkich burzliwych uczuć, Feliks rzadko okazuje je przed Gilbertem.

Rosja- Kolejny zaborca. To samo co z Gilbertem, Feliks nie boi się Ivana, nawet jeżeli jest mu podległy. Zawsze i wszędzie jest w stanie mu odpyskować.

Austria- Do trzech razy sztuka tak powiadają, jednakże tego z pewnością się Feliks nie spodziewał. Nigdy za nim jakoś szczególnie nie przepadał a przez ostanie wydarzenia jest skory powiedzieć, że go nie lubi... nawet jeżeli czasami jego zachowanie na to nie wskazuje.

Łotwa i Estonia- Z Eduardem ma nieco słabszy kontakt jak z Łotyszem, dlatego nie trzymają się zbyt blisko. Raivisa natomiast lubi, czasami go nie rozumie, jednak mimo to jest ciekawą i miłą osobą.

Białoruś i Ukraina – Białoruś niczym młodsza siostra, Feliks lubi wtranżalać jej się w zdanie, chociaż niepokoją go jej metody obronne. Ukraina jest kochana i spędzanie z nią każdej chwili jest jak miód na serce. Polska uwielbia spędzać z nią czas, jest miła i gościnna, za co Polak ogromnie ją ceni.

Węgry- Feliks początkowo był wstrząśnięty tym, że jego kuzyn okazał się kuzynką, jednak z czasem zaczął wyciągać z tego plusy. Po za tym po za wyglądem i tym, że Liz trochę złagodniała, nie zmieniła się aż nadto i ich relacje nadal pozostają takie jak kiedyś.
Rodzeństwo ( ło rety ile tego je że można zemrzeć wymieniając wszystkich) - Feliks kocha swoje rodzeństwo aż nadto. Boli go to, że ich zawiódł, jednak nie okazuje tego, co często jeszcze bardziej psuje ich relacje. Mimo to, zrobiłby dosłownie wszystko żeby mogli wszyscy znowu być razem.

Zalety i wady:

Zalety – Feliks jest zawsze pełen energii i pomysłów. Potrafi ocieplić chłodną atmosferę panującą między ludźmi, w dodatku nie trzyma urazy zbyt długo, w większości wypadków nawet puszcza ją zupełnie w niepamięć. Po za tym chętnie „wysłucha” problemów innych, choć często daje wrażenie, jakby go to w ogóle nie interesowało.

Wady – O rety… na pewno gadatliwość, no i często mówi coś, czego za nic nie idzie zrozumieć. Kreuje własne zasady i często nie stosuje się do czyichś, czy tego ten ktoś chce, czy też nie. Często mówi za kogoś i działa przeciw jego woli, dodatkowo lubi wtranżalać się komuś w pół słowa.

Zainteresowania: Jest osobą zwierconą i rozbieganą, dlatego też bardzo lubi przechadzki. Tym samym odzywa się w nim „dusza artysty” ale tylko wewnętrznie i z chęci, albowiem Feliks nie ma za grosz talentu malarskiego. Lubi muzykę a w związku z tym i taniec. Jeśli chodzi o sprawy zupełnie przyziemne to lubi komedie i horrory, zastanawia się dlaczego jedno i drugie jest wsadzone gdzieś indziej, w końcu oba są tak samo zabawne i straszne, zależy to tylko od tego, jaki ów film jest.

Ciekawostki:
- Oczywiście że Feliks ciągle wpiernicza paluszki !… Znaczy nie… nie ciągle, jednak słabość do nich ma i „zazwyczaj” nosi je przy sobie [czyt. Bierze na drogę i wpiernicza tuż przed wyjściem]
- Nie nosi kiecek i nie różowi wszędzie naokoło, to tylko taki złośliwy stereotyp
- Lubi kucyki, uważa że są prze urocze, jednak zdecydowanie woli konie.
- Mimo swojej drobnej postury jest zwinny i szybki. Siłą nie powali, jednak szybko może określić słabość, najczęściej wymuszonego napastnika

Jaram się tym jak Nietzschem!